Zapiekanka z dorszem
Kroimy je w drobną kostkę tak 1cm/1cm około i wrzucamy do naczynia żaroodpornego. Następnie wstawiamy do piekarnika na
180 stopni z termoobiegiem i zajmujemy się resztą. Ziemniaki potrzebują najwięcej czasu, by się dopiec, więc wykorzystujemy go na resztę pracy!
Cuknię myjemy, odkrawamy końce i kroimy w podobne kawałki jak ziemniaki.
Potem kroimy cebulę w grubszą kostkę. Ja używam do tego sprytnego „grzebyka” zakupionego w hipermarkecie:)
Potem wyjmuję naczynie żaroodporne z ziemniakami przy użyciu rękawic kuchennych, wrzucam cukinię i cebulę i wszystko mieszam. Następnie naczynie wraca do piekarnika.
Kroimy dorsza na kawałki ok. 3x3cm. Tym razm użyłam polędwiczki, bo była w promocji w naszym sklepie, ale mogą to być płaty/filet ze zdjętą skórą.
Wyjmujemy naczynie z warzywami i układam rybę na wierzchu pokrywając powierzchnię, ale tak, by zostały małe dziurki pomiędzy kawałkami ryby.
Do miski wbijamy 3 jajka i wlewamy mleko.
Dodajemy wybrane zioła, ok. 4g soli (małą płaską łyżeczkę) i pieprzu tyle ile lubimy.
Wszytko to ubijamy, tak by się ładnie połączyło.
Tarkujemy lub kroimy drobno żółty ser i mieszamy z przygotowaną uprzednio zalewą.
3 komentarze
Kaś
Super! Bardzo się cieszę, że wyszło dobre:)
K.
Wyszło naprawdę smacznie 😀
K.
Właśnie się dopieka 😉 Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego. Pachnie bardzo ładnie, choć wiem, że to o niczym nie świadczy. Generalnie robiłam wszystko według instrukcji, zastąpiłam jedynie zwykłe mleko roślinnym, ser żółty – kozim i dodałam do obecnego w przepisie zestawu przypraw: pieprz ziołowy oraz luuuubczyk 😀
Dam znać co z tego mi wyszło 😉 Pozdrawiam.