);
Co o tym myślę?

Najlepsza zabawka ogrodowa ever!

To wcale nie będzie reklama! Raczej „prawda objawiona”;). Gdy przybywają upały i chce się spędzać czas nawet w małym ogródku to najlepsze są oczywiście zabawy z wodą. I cóż wybrać? Basen fajna sprawa, ale trzeba go rozłożyć i minimum nadmuchać i napełnić. Jeśli dni upalnych nie ma kilka w rzędzie tylko akurat się zdarzył. A do tego jest 16:30, bo właśnie wróciliśmy ze szkół i przedszkoli, to zajmie to stanowczo za dużo czasu. A jest coś, co jako właściciel ogródka na pewno posiadasz i sprawdza się, jako najszybsza i dająca ogrom radości i możliwości wodna zabawka ogrodowa! I jest to ZRASZACZ! 🙂 Wystarczy podpiąć wąż i odkręcić kran! I ile radości! 

A potem? A potem jest jeszcze lepiej, bo na ścieżce powstaje cudowne błoto! Więc można urządzić wspaniały konkurs! (Pomysł mamy!!!) Błotne ślizgi! Rozbieg i bach prosto w błoto! Cudownie! Wesoło! Brudno! I baaaardzo zdrowo! Choróbska nie mają szans po takim treningu odporności. Polecam! W teraz obejrzyjcie i zdecydujcie, kto wygrał:). W nagrodę następnym razem będzie mógł wymazać błotem mamę;). 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz