Elf do zadań specjalnych – czytelniczy kalendarz adwentowy dla dzieci
„Elf do zadań specjalnych” Katarzyny Wierzbickiej to nie jest zwyczajna bajka dla dzieci! To swojego rodzaju kalendarz adwentowy, który nastraja świątecznie i uczy. Poznajemy świat pomocników Świętego Mikołaja jak to się mówi „od kuchni” i przeżywamy z nimi nietypowe dla przedświątecznego czasu przygody. Wspaniały efekt osiągnięto oczywiście dzięki historii, ale również budowie samej książki i cudownym ilustracjom.
Ilustracja jak z bajki
Bajkę „Elf do zadań specjalnych” ilustrowała Ulyana Nikitina i zrobiła to fantastycznie. Jest ciepło, świątecznie i kolorowo, ale gdy trzeba mrocznie i trochę smutno. Wszystko to sprawia, że zbliżamy się jeszcze bardziej do głównych bohaterów opowieści.
Układ „Elfa d zadań specjalnych”
Książka podzielona jest na 24 rozdziały, których tytuły to daty kolejnych dni grudnia. Można więc potraktować ją jak czytelniczy kalendarz adwentowy i czytać jeden rozdział dziennie, aż do wigilii. Tylko nie sądzę, by to się udało… Bajka „Elf do zadań specjalnych” wciąga tak bardzo, że nie sposób zatrzymać się po jednym rozdziale! Przygody, trudności, niebezpieczeństwa, awantury, nieroztropne decyzji i zagrożenie świąt! Dzieje się tam coś non stop.
Zakończenie i piernikowa niespodzianka
Nie bójcie się, przecież nie napiszę Wam jak kończy się „Elf do zadań specjalnych”. Taka nie jestem;). Powiem tylko, że książka wzrusza do ostatnich stron. Pokazuje jak niewiele potrzeba, by zamienić niesnaski w przyjaźń, samotność w relację i materializm w otwartość na pomoc innym. Przypomina nam co jest najważniejsze w święta – bliskość, bycie razem, wspólny czas. Przecież prezenty pod choinką to tylko ich dopełnienie, a nie główny cel! Pamiętamy o tym? 😉
Na końcu znajdziemy też przepis na świąteczne pierniczki! Idealny do rodzinnych wypieków:) .
Książkę wydało wydawnictwo „Sowa” i znajdziecie ją w wieli dobrych księgarniach. Polecam gorąco!
A moje bajki kupicie w sklepie: https://niezkrwiazduszyiserca.pl/sklep
Jeden komentarz
Karolina Sz
Super książka! U nas Św. Mikołaj zostawil ją wraz z kalendarxem adwentowym i zadaniem, by kazdego dnia czytac jedno opowiadanie… Opowiadania w sam raz, jeśli chodzi o dlugość przed zaśnieciem. Po kazdym rozdziale rozmawiamy o tym co sie wydarzyło w krainie Elfów. Polecam!!!