);
Jak rodzic rodzicowi

Jaka jest moja matczyna miłość?

Miłość matki to jedno z najpiękniejszych uczuć. Miłość ojca z pewnością też, ale ojcem raczej nie będę (;)), także nie będę się na ten temat wypowiadać… Moje macierzyństwo jest inne niż wielu, ale jednocześnie tak bardzo takie same.. No to tak ja to widzę:

1. Przedpremierowa

Mówią, że kocha się dziecko już w ciąży. Ale ja myślę, że to zaczyna się już wcześniej. Nie mówię o takiej ciąży niezaplanowanej, bo tu może i jest inaczej, ale jeśli na dziecko jesteśmy gdzieś tam w środku choć trochę gotowi to już je kochamy.. A potem widzimy te 2 kreski na teście lub dodatni wynik bHCG i wtedy kochamy już na serio.. Dwa razy byłam w ciąży. 12 i 9 tygodni. Kochałam moje nienarodzone dzieci. Marzyłam o przyszłości z nimi. Było mi strasznie ciężko, gdy odchodziły. Potem przyszła decyzja o adopcji. Oczekiwanie na szkolenie. I naprawdę już wtedy moje serce drżało na myśl o moich dzieciach, choć nie wiedziałam gdzie i kiedy się znajdziemy i jaki są. 

2. Troskliwa

Chcę dla moich dzieci tego co najlepsze. Staram się zaspokajać ich potrzeby, zarówno te podstawowe jak i wyższe. Zdrowo odżywiam, dbam o higienę i sen. Poświęcam czas, chwalę i tulę… Uczę, by umiały same poruszać się w naszym skomplikowanym świecie. Wychowuję, by mogły poradzić sobie w relacjach z innymi ludźmi i ze samym sobą. 

 3. Bezwarunkowa

Kocham moje dzieci zawsze. Gdy są grzeczne i gdy broją. Gdy mnie słuchają i gdy odwracają głowę. Gdy są pracowite i gdy się lenią. Gdy mówią „kocham cię mamusiu” i gdy w złości mówią „nie lubię cię, jesteś głupia i zła”. Kocham nawet bardziej, gdy mnie ranią.. kłamią, bija się lub pyskują. To daje mi siłę, by przetrwać to wszystko i znów usłyszeć „przepraszam, kocham”. Kocham też, gdy sama ulegam emocjom i krzyczę.. ta miłość pozwala mi się opanować i powiedzieć przepraszam, popełniłam błąd, postaram się już tak nie robić. Wielu powie, że teraz to jest łatwo. Dzieci są małe i ich działania i słowa nie są tak bolesne i dotkliwe. Potem jest trudniej. Nastolatki dają w kość..a dorosłe dzieci jeszcze bardziej. Ale głęboko wierzę w to, że ta miłość będzie zawsze tak silna, by nigdy się nie zachwiać. 

4. Wszystko przetrzyma

Jeśli kiedyś usłyszę od dzieci, że nie jestem ich matką, albo gdy nazwą mnie niecenzuralnie, wykrzyczą swoją złość, nadal będę je kochać. Odpowiem, że cokolwiek by nie mówiły jestem ich matką, bo kocham jak matka kochać powinna i nic tego nie zmieni. Nawet matki zabójców potrafią kochać swoje dzieci do samego końca… Nawet jeśli będą mówić o mnie źle do innych ludzi nadal będę je kochać. Słowa potrafią ranić, ale tylko jeśli faktycznie mamy sobie coś do zarzucenia. Jeżeli więc będę pewna, że to wszystko nieprawda to czym miałabym się przejmować? Moje dzieci też maja prawo się złościć, być niezadowolonym i przede wszystkim popełniać błędy. A jeśli w złych słowach, będzie ziarno prawdy, to czemu miałabym się wściekać? Trzeba wyciągnąć wnioski i się poprawić. Kiedyś będą kochać kogoś „bardziej” niż mnie. Ale ja wiem, że miłość się nie dzieli tylko mnoży… i po prostu wówczas będzie jej więcej. Wystarczy dla wszystkich. Dla moich dzieci zawsze będzie miejsce w moim sercu i moim domu. 

5. Mądra

Cokolwiek moje dzieci powiedzą i zrobią mogą liczyć na moją miłość. Nie oznacza to, że pozwolę im na wszystko. Mądra miłość to tak, która wyznacza granice i pozwala ponosić konsekwencję. Jest cierpliwa, ale nie uległa. Nie można z miłości przekarmiać, przegrzewać, nadmiernie chronić czy pozwalać na zachowania społecznie nieakceptowalne. Dlaczego? Bo to krzywda. Kochasz – nie krzywdzisz. Nadmiarem też można zadać ból. 

6. Otwarta

Chcemy, by nasze dzieci były szczęśliwe. Dla wielu oznacza to, że powinny mieć dobrą pracę, rodzinę, dom, samochód.. itp. Chcemy kiedyś patrzeć jak rosną nasze wnuki. A co jeśli nasze dzieci zechcą wybrać inną drogę? Kocham więc nie ograniczam. Same wybiorą w jakim kierunku chcą się edukować i podążać. Staram się wyposażyć je w wiedzę i umiejętności dające szerokie możliwości wyboru. Jeśli, któreś zechce być singlem podróżującym po świecie i pracującym byle gdzie; wybierze karierę sprzątacza czy fryzjera; stwierdzi, że pociągają je osoby płci tej samej itp. itd. zrobię wszystko, by je wspierać w codzienności tak by mogły być dobrymi i szczęśliwymi ludźmi. 

7. Wieczna

Będę kochać moje dzieci zawsze. Gdy będą przy mnie i gdy będą daleko. Gdy nie będę mieć czasu na tęsknotę i gdy będę tęsknić całą sobą. Dopóki umysł będzie działał, a serce będzie biło. A potem całą duszą. Bo miłość matki nie zaczyna się w dniu urodzin i nie kończy wraz z kresem życia… 


Dodaj komentarz